poniedziałek, 28 maja 2012

Świadectwo z poślizgiem

Dla urozmaicenia typowej tematyki i oderwania od dołka znalezione w sieci pytanie dyrektora jakiejś szkoły. Ciekawe jak układać się mogą ludzkie losy.

"Czy można wydać świadectwo Pani, która w 1980 roku skończyła szkołę zasadniczą i nie dostarczyła wówczas protokołu czeladniczego i co oczywiste nie otrzymała świadectwa. Zdała egzamin czeladniczy w 2012 roku i chce świadectwo. Z jaką datą ewentualnie i na jakim druku i czy jest na to pp."

Padła odpowiedź, że oczywiście - świadectwo się należy, z datą obecną.

Cóż, jak widać da się pewne sprawy zakończyć nawet po wielu latach. :-)

4 komentarze:

  1. hm... nieźle. tak w końcu ukończyć szkołę po przeszło 30 latach... ale cóż, niedługo i u nas czas wypisywania. ;) przypomnę sobie wtedy tę sytuację, o której piszesz...

    OdpowiedzUsuń
  2. To miałem sytuację w drugą stronę :))
    Na moim pierwszym świadectwie z kl. 1 SP miałem taki sam rok urodzenia i ukończenia 1 klasy xD
    Zdolny byłem, co nie?? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co znaczy "byłem"?! Cały czas jesteś zdolny, Rafałku! Prymusiku Ty nasz! :-D

      Usuń
    2. NO dobra, niech będzie :P Nadal jestem zdolny :))

      Usuń