poniedziałek, 13 lutego 2012

Po balu...

Odsłuch po studniówce.

Klasa X:  - Kiepsko. Żarcie niedobre, stare, niesmaczne. Organizacja beznadziejna i to z winy menedżerki lokalu, a nie "mam z komitetu studniówkowego". Nie wiem za co myśmy tyle zapłacili. W sumie - chyba nie było warto. Rozczarowanie.

Klasa Y:  - Ekstra było!

Wychowawczyni klasy X:  - Bardzo udana studniówka. Nikt się nie popił, nie porzygał, nie narozrabiał. Bardzo w porządku było, wszystko!

1 komentarz: