poniedziałek, 9 lipca 2012

Rozczarowanie Wyborczą

Prostak, agresywny cham i dureń - cóż za koszmarna mieszanka. Stykanie się z kimś takim to... Absmak.

* * *

Po 12 latach pracy koleżanka zaproponowała mi przejście na "ty" (w naszej pracy "tykanie" jest raczej standardem).
* * *

Ciąg dalszy szczucia na nauczycieli. Z przykrością stwierdzam, że Wyborcza, którą czytam od pierwszego numeru (mam kilkadziesiąt pierwszych numerów!) schodzi na coraz niższy poziom dziennikarstwa. Artykuł o zarobkach nauczycieli zaczyna od podania w tytule dochodów rekordzisty 8,5 tysiąca złotych. Dopiero w dalszej części artykułu podaje że to wyjątek, że pracuje w 2 szkołach, a ponad połowę z podanej sumy zarabia na korkach. W charakterze listka figowego podanej też informację o nauczycielce, która zarabia 1,7 tysiąca przy bezpłatnym urlopie. Czytelnikom i tak w oczach zostanie tylko te 8,5 tysiąca nauczyciela! Będzie tak samo, jak wtedy kiedy ciemna masa bezkrytycznie kupiła bajkę o zarobkach w wysokości 4,8 tysiąca, podaną jakiś czas temu przez MEN.

Lubiłem i ceniłem tę gazetę; do dziś pamiętam jakim przeżyciem było ukazanie się jej na rynku, jeszcze za nieboszczki komuny przecież. Dziś jestem coraz głębiej rozczarowany. Nie tym, że postuluje zmiany w mojej grupie zawodowej - bo te są konieczne - ale tym, że robi to głupio, nierzetelnie i odwołując się do tego co w naszym społeczeństwie podłe. Działa szkodliwie, schodząc na poziom prawicowych szmatławców. 


1 komentarz:

  1. czekałem na ten artykuł, odkąd z Unknownem zobaczyliśmy w reklamie telewizyjnej, że będzie. moja psiapsióła wiedziała, co nas czeka - znów fala narzekań, że tak wiele zarabiamy a nic nie robimy... no i nie przeliczyłem się - artykuł nie rozczarował, był beznadziejny i tendencyjny. ale czego spodziewać się w jakiejkolwiek gazecie pod hasłem zarobki nauczycieli? tylko my znamy tę smutną prawdę o rzekomej pracy niecałe 3 godziny dziennie... :/

    OdpowiedzUsuń