Trwa od ładnych kilku minut lekcja, pełna klasa, wchodzi dwóch dżentelmenów z innej klasy, świeżo po wuefie. Głos śmiertelnie poważny, ale oczy roześmiane.
- Panie profesorze. Mamy problem. Szukamy naszej pani wychowawczyni. Byliśmy pod prysznicem. I teraz nie możemy pójść na następną lekcję, bo nie możemy tam powiedzieć, że byliśmy pod prysznicem.
I zachowaj tu człowieku powagę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz